„Śmieszne życie”

By McKay Savage from London, UK (India – Kids – 064 Uploaded by russavia) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0) ], via Wikimedia Commons

Czytam właśnie książkę pod tytułem „Mowa ciała”. Napisali ją Alan i Barbara Pease. Tak jak mówi sam tytuł, pozycja przedstawia nam podświadome sygnały wysyłane przez nasze ciało, na podstawie których możemy odczytać, co tak naprawdę dana osoba myśli, czy jest szczera czy może nas oszukuje. Jednak nie chcę tutaj opisywać całości gdyż bardzo zaintrygował mnie rozdział pod tytułem „Magia uśmiechu”. Czytaj dalej

O skrajnościach

I, Luca Galuzzi [CC-BY-SA-2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5) ], undefined

Skrajność czyli fakt, zjawisko występujące w krańcowej postaci(przynajmniej tak mówi definicja w słowniku języka polskiego). Postanowiłem zając się tym zagadnieniem ponieważ zauważyłem, że mamy bardzo duże tendencje do popadania w skrajności. Czytaj dalej

A jakby tak wszystkie pieniądze zniknęły…

Znalazłem ten film na tablicy facebooka mojego dobrego kolegi. Zainspirował mnie do tego wpisu. Widziałem już podobne filmy, słuchałem ludzi, którzy mówili na ten temat. Jednak jest jeszcze jakaś cząstka mnie, która boi się braku lub utraty pieniędzy. Dzięki powyższemu materiałowi filmowemu postawiłem kolejny krok, na drodze wyzbycia się kultu pieniądza i podążania za nim. Czytaj dalej

O tym jak moja świadomość wzrosła

File:Communication sender-message-reciever.png

Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że każda chwila mojego życia mnie zmienia. Czy to spotkanie z drugim człowiekiem, zwierzęciem, zjawiskiem przyrody, problemem- wszystko ma na mnie niebagatelny wpływ. Dlaczego zacząłem lepiej komunikować się z ludźmi? Dlaczego moje życie stało się fajniejsze? Dlaczego cały czas szukam nowych ścieżek rozwoju? Co sprawiło, że zacząłem dostrzegać to, czego nie widziałem przez 25 lat życia? Czytaj dalej

Sylwester! Zostaję w domu! :)

Autor: Qatar National Day (Praca własna) [CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) ]

Bieg Sylwestrowy zaliczony. Przebiegłem ponad 6200 metrów w dobrym tempie. Na koniec było rozdanie pucharów, losowanie nagród, mały poczęstunek oraz podsumowanie płockiego biegania. Całkiem przyjemnie. Za rok to powtórzę. Jestem coraz bliższy podjęcia decyzji o udziale w pierwszym maratonie w moim życiu. Mam duży respekt do tak długiego dystansu. Nie interesuje mnie przebiegnięcie dla samego przebiegnięcia,  jeśli wystartuje chcę uzyskać bardzo dobry rezultat. Żeby to zrobić, muszę być perfekcyjnie przygotowany. Stąd jeszcze się waham. Nie wiem czy jestem aż takim fanem biegania żeby poświęcić temu 3 miesiące ciężkich treningów. Mimo to kusi mnie bardzo żeby sprawdzić się na czterdziestu dwóch kilometrach. Czytaj dalej