Rozumienie gry w piłce nożnej

Polecane

art-artsy-bulb-1938318.jpg

Rozumienie gry, to jeden z moich ulubionych tematów w pracy trenera. Dla mnie wszystko zaczyna i kończy się na tym, czy zawodnik rozumie to, co dzieje się na boisku. Rozwijanie jego inteligencji uważam za rzeczą priorytetową, przez którą często zaniedbuję inne elementy wyszkolenia gracza. Jest to jednak zaniedbywanie świadome, ponieważ uważam, że zajęcia w klubie są od tego, żeby ćwiczyć te rzeczy, których dziecko nie jest samo w stanie doskonalić poza treningami. Żonglerka, czucie piłki, gra 1v1, to wszystko można robić samemu bądź z jedną towarzyszącą osobą. Natomiast koncept tworzenia linii podania według mnie może zostać zrealizowany tylko, gdy mamy dwie grające na przeciwko siebie drużyny. Chciałbym, aby ten artykuł był obszerną publikacją dotyczącą rozumienia gry czyli tego, czego przede wszystkim moim zdaniem  brakuje zawodnikom szkolonym w Polsce.

Czytaj dalej

Jak rodzic powinien oglądać mecz swojego dziecka

Dzieci grające w piłkę nożną

Rodzic…

…jedna z najważniejszych postaci w szkoleniu zawodnika, szczególnie na początku przygody młodego człowieka z piłką nożną. O zachowaniach dorosłych dużo się dyskutuje, publikuje filmiki w internecie (najczęściej negatywne), powstał KOR czyli Klub Oszalałego Rodzica. Jak Polska długa i szeroka, trenerzy, komórka grassroots Polskiego Związku Piłki Nożnej, organizatorzy wydarzeń sportowych dla dzieci, wszyscy głowią się nad tym jak spowodować, aby rodzice byli spokojniejsi na trybunach i zajęli się kulturalnym, dostosowanym do dzieci, sportowym kibicowaniem. Powstają tablice informacyjne z wytycznymi dla opiekunów dzieci, które są umieszczane przy boiskach. Kręcone są wymowne filmy, których zadaniem jest, aby rodzic zobaczył w ich „bohaterze” samego siebie i z zewnątrz obejrzał skrajne zachowania do jakich dochodzi podczas meczów najmłodszych. Do tego dochodzą komunikaty organizatorów przekazywane przez mikrofon podczas odbywania się imprez sportowych takich jak np. turnieje.

Czytaj dalej

Dupkiem i palantem być

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5c/Jordan_elgrafico_1992.jpg

Wstęp do niniejszego wpisu będzie oparty na wypowiedziach Michaela Jordana i jego kolegów z drużyny zaczerpniętych ze świetnego, dostępnego na Netflixie serialu „Ostatni taniec”. Opowiada on o złotej erze zespołu Chicago Bulls, który w latach 90-tych XX wieku sześciokrotnie zdobywał mistrzostwo ligi NBA. Główną postacią tej wspaniałej koszykarskiej ekipy był Michael Jordan, jeden z najbardziej rozpoznawalnych, znanych i utrzymujących niebotycznie wysoki poziom sportowy zawodników w historii (nie tylko koszykówki). Czytaj dalej

Godziny z piłką przy nodze? To już nie wróci…

Rozmawiałem niedawno o moim zawodniku z jego rodzicem. Opiekun zwracał uwagę, że chłopiec mógłby więcej czasu spędzać z piłką, że bywa momentami trochę leniwy, że potrzebuje motywacji zewnętrznej itd.

No i podczas tej rozmowy stanęli mi przed oczami ci wszyscy zawodnicy, którzy opowiadają w wywiadach czy biografiach swoje historie, jak to całe dzieciństwo spędzali na graniu w piłkę nożną na podwórkach, ulicach, zaniedbanych boiskach. Dodatkowo twierdzą, że to właśnie gra uliczna była ich największym nauczycielem. I zapewne tak było, ale…

Czytaj dalej

Gówniane rondo

Rozumienie gry w piłce nożnejvehicles-passing-on-a-roundabout-2833724

Tytuł nie jest wymyślony przeze mnie. W tekście przedstawiam Wam pogląd Raymonda Verheijena na bardzo często stosowaną w treningach piłki nożnej na całym świecie grę „rondo”. 23 lutego 2020 roku miałem przyjemność uczestniczyć w 5-godzinnej konferencji tylko z ww. prelegentem. Dużo rzeczy powtórzyło się z poprzedniego razu więc nie będę jeszcze raz ich opisywał tylko odsyłam Was do artykułu, który wtedy napisałem Raymond Verheijen w formie – relacja z sympozjum. A teraz zapraszam dalej.

Czytaj dalej

O dwóch takich, którzy poszli w inną stronę

dwócch takich.jpg

Dzisiaj opowiem Wam dwie jakże odmienne historie pokazujące piękno, ale też i misyjność zawodu jakim jest trener. W tym tekście będziemy mówić o szkoleniowcu piłki nożnej, ale to nie ma tak naprawdę zbyt dużego znaczenia, ponieważ przytaczane opowieści są uniwersalne i mogą zdarzyć się w koszykówce, siatkówce i wielu innych dyscyplinach sportowych. Nie będzie to fikcja literacka, ale opowiem Wam to co mi się przydarzyło. Będzie to nic innego jak proza życia… mojego życia. I to niekrótka, bo spędziłem z moimi zawodnikami odpowiednio 6 i 5 lat (jeśli dobrze policzyłem 😉 ).

Czytaj dalej