Dawid i Goliat #1. Nabór i selekcja
Dawid z Goliatem, odwieczna walka słabszego, sprytniejszego z wolniejszym, ale silniejszym przeciwnikiem, wywołująca zawsze wiele emocji. W serii tekstów w szranki staną doświadczenia dwóch osób pracujących w odmiennych organizacjach: Kamila Wojkowskiego, byłego trenera koordynatora U10 – U11 w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa oraz Adama Blidzewskiego, trenera grup U9 i U11 oraz prezesa KS Królewscy Płock. Jak wypadnie porównanie podstawy piramidy szkolenia z jej czubkiem? Jakie są ich założenia? Na jakich polach mogą ze sobą rywalizować? Czy w ogóle powinny ze sobą współzawodniczyć, a może lepiej dla obydwu byłoby ze sobą współpracować? W dzisiejszym odcinku „Nabór i selekcja”.
Zagrałem na wynik…
Nie tak dawno wraz z moją drużyną chłopców KS Królewscy Płock rocznik 2006 uczestniczyliśmy w turnieju halowym w miejscowości Iłowo – Osada. Dzięki bardzo fajnej formule rozgrywek miałem okazję do przeprowadzenia eksperymentu, który odbył się małym kosztem moich podopiecznych. Zatem po kolei…
Trener w szkole. 10 powodów za.
Dwa razy w roku wszyscy trenerzy mojego klubu KS Królewscy Płock poświęcają tydzień czasu na to, aby odwiedzić w szkołach wychowawców swoich podopiecznych. Z racji tego, że jestem właśnie w czasie wizyt w szkołach postanowiłem napisać ten tekst.
Rolą szkoleniowców w pierwszej kolejności jest wychowywać więc nie powinni oni pomijać edukacji szkolnej. Można dyskutować nad jakością niektórych informacji, poszczególnych przedmiotów czy przebiegu samego procesu nauczania, jednak nie może to być dla nas wymówką do braku kontroli nad poczynaniami naszych podopiecznych w szkole. Odwiedziny są niezmiernie istotne nie tylko dla szkoleniowców, ale także dla samych zawodników oraz ich rodziców. Oto 10 powodów, dla których trenerzy powinni wizytować placówki szkolne.
Dlaczego drugie miejsce jest dobre?
Nie tak dawno temu wraz z prowadzoną przeze mnie drużyną KS Królewscy Płock rocznik 2008 uczestniczyliśmy w turnieju, w którym po bardzo ciężkim, dosyć brutalnym meczu i rzutach karnych, przegraliśmy finał i zajęliśmy drugie miejsce. Mimo że emocji było sporo, szybko pozbierałem myśli i gdy wszyscy opuścili halę, zebrałem „moją” drużynę na trybunach, aby wykorzystać nadarzająca się sytuację i przekuć „porażkę” w zwycięstwo. W dalszej części przeczytacie na jakie elementy zwróciłem uwagę i co powiedziałem swoim zawodniczkom/zawodnikom. Być może kiedyś te detale pomogą Wam w podobnych okolicznościach.
Sneakersy na zimę
Jesteśmy dopiero na początku kalendarzowej zimy więc dla tych, którzy jeszcze poszukują obuwia na ten okres, przedstawiam ciekawą propozycję.